Test elektrycznego auta Nissan Leaf
Na zaproszenie przedstawiciela salonu Zaborowski Sp. z O.O. mogłem wykonać krótki test auta
w pełni elektrycznego. Jazda próbna przeprowadzona została 18.09.2014 w warunkach średniego ruchu miejskiego. Wrażenie z prowadzenia niesamowite. Pojazdem kieruje się podobnie jak
każdym wyposażonym w automatyczną skrzynię biegów.Producentem jest fabryka w Wielkiej Brytanii. Wyposażony w dużą ilość elektroniki, ułatwiającej
użytkowanie oraz zapewniającej bezpieczeństwo. Zaskoczony zostałem pewnymi, nowościami
technicznymi.
Samochód porusza się z dużą dynamiką, dzięki elektrycznemu silnikowi 80kW,
odpowiadającemu 109 kM. Cisza panująca w kabinie nie jest taka bezwzględna jak na przykład w sali odsłuchu akustycznych urządzeń wyższej klasy.
Zawieszenie pojazdu nie dostarcza dodatkowych dźwięków, jest odpowiednio zestrojone.
Tapicerka wnętrza, podobno jeden rodzaj dla aut sprowadzonych do kraju, oferowana jest tylko w ciemnym kolorze. Fotele sa wygodne i dostępne z regulacją wysokości dla kierowcy i pasażera.
Pierwsze wrażenie, przy zajmowaniu pozycji za kierownicą, sympatyczne, przyjazne wnętrzebez udziwnień i zbędnych ozdóbek w postaci drewnianych wypełnień i chromów. Uruchomienie
nie wymaga specjalnych skomplikowanych czynności, bez użycia kluczyka stacyjki. Hamulec postojowy, uruchamiany elektrycznie. Zmiana biegów w automatycznej skrzyni, wykonywana jest
dźwignią przypominającą komputerowy manipulator, odbywa się bez trudności.
Przeprowadzony test wykazał, że nawet mało doświadczony miłośnik motoryzacji, poradzi sobie
z prowadzeniem tego nowoczesnego i unikalnego auta. Z danych technicznych wynika, że samochód
powinien być doładowywany, systematycznie, co najmniej do 80% napełnienia pakietowych baterii.
Duży i czytelny wskaźnik pokazuje ilość energii w procentach, baterie doładowywane są również
w czasie jazdy przez system rekuperyzacji, na przykład przy łagodnym zwalnianiu i hamowaniu,
przed skrzyżowaniami. Duża waga Nissana Leaf, ogranicza trochę ładowność jego bagażnika do ok.
350 kg. Rozłożony bardzo równomiernie pakiet 48 ogniw baterii, usprawnia trzymanie się drogi
na nierównościach i na luku drogi. Oczywiście do zasilenia instrumentów pokładowych auta, użyto
również tradycyjnego akumulatora, standardowo ładowanego.
Podkreślam, że opinie o małym zasięgu aut elektrycznych /190 km/ przy spokojnym użytkowaniu,
nie powinny wpłynąć na zainteresowanie tym nowoczesnym samochodem.
Ładowanie baterii może odbywać się z sieci ładowarek szybkich, rozmieszczonych w wielu punktach handlowych, bezpłatnie. W wyposażeniu jest również ładowarka, umożliwiająca powolne uzupełnianie energii z zasilania domowego. Salony oferują ładowarki szybkie jako wyposażenie dodatkowe.
Polecam gorąco zapoznanie z tym zgrabnym i przyjaznym autem Nissana.
Nissan Leaf grzegorzto@op.pl
http://serwmotoelektroniki.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz