Nowa Toyota Prius 122KM

Nowa Toyota Prius 122KM
TOYOTA PRIUS 2016

środa, 11 czerwca 2014

ASX Mitsubishi Elegancki SUV 4 X 4

Moje pierwsze spotkanie z Mitsubishi ASX nastąpiło na początku czerwca 2014.

Gościnny Mitcar udostępnił do jazdy próbnej auto z turbiną i silnikiem diesla, średnio
wyposażone. Bardzo eleganckie nadwozie i przestronne wnętrze, zachęca do przejażdżki w słoneczny, upalny
dzień. Samochód z cichym pomrukiem motoru rusza dynamicznie sprzed siedziby salonu przy zbiegu Puławskiej
i Spornej. Swoje uwagi podzielę, na wymienione w punktach, walory użytkowe.
    1. walory estetyczne, elegancka karoseria i wnętrze, bez ozdóbek i obszerna kabina.
        Bardzo wygodna pozycja kierowcy, wszelkie dostępne regulacje kierownicy i fotela, bardzo dobre boczne
        trzymanie.
   2.  Komfort i ciche wnętrze podwyższają walory użytkowe, maleńki minus daję tylko za głośną pracę dmuchawy
        z układu klimatyzacji. Po osiągnięciu żądanej temperatury, oczywiście jest znacznie ciszej.
   3.  Bardzo dobrze wybrany zestaw podstawowego wyposażenia uatrakcyjnia nowe auto, zachęca do zakupu.
   4.  Atrakcyjne sposoby nabycia pojazdu wymienione w katalogu dopełniają zestaw zalet Mitsubishi ASX.
        Można dokupić przedłużoną gwarancję nawet do 5 lat użytkowania.
              W porównaniu z innymi testowanymi przeze mnie ostatnio autami, ASX wygrywa pod względem
        łatwego prowadzenia, intuicyjnej obsługi sterowania urządzeń pokładowych i  pewnego trzymania się drogi.
        Jeździłem w ruchu miejskim i trochę krótko poza miastem. Jakość zawieszenia imponująca, komfort
        wzorowy. Mógłbym z tym autem zaprzyjaźnić się od razu. Proponuję zorganizowanie możliwości dłuższego
        testu, korzystałem z takich całodobowych jazd za pomocą salonu Carserwis w Warszawie. Modele Kia oraz
        Alfa Romeo. Oczywiście największe wrażenie wywołał u mnie test Giulietty, flagowej "elegantki" Alfy Romeo.
                                                                                                                    grzegorzto@op.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz